Wszyscy mają prawo do zabawy – bardziej, czy też mniej sprawne dzieci uwielbiają bieganie, skakanie, zabawę w piasku, grę w piłkę. Dla wszystkich dzieci zabawa oznacza to samo – radość, wolność, coś co łączy i wyzwala pozytywną energię, pozwala przenieść się w świat marzeń. Plac zabaw to miejsce, które powinno być dostępne dla wszystkich – dlatego projektując tego typu przestrzenie powinniśmy zwrócić uwagę na najczęstsze utrudnienia, jakie niepełnosprawni (niestety wciąż zbyt często) spotykają na placach zabaw.
- Nieodpowiednia nawierzchnia – plac zabaw w całości wysypany piaskiem uniemożliwia poruszanie się po jego terenie osobom na wózkach inwalidzkich. Alejki o nieodpowiedniej szerokości stanowią podobną barierę – by dwa wózki mogły swobodnie i bezkolizyjnie minąć się na ścieżce powinna mieć ona min. 170 cm szerokości, najlepiej jeśli jest to nawierzchnia chropowata, antypoślizgowa, bez wybrzuszeń i nierówności, a zakręty prowadzone są pod kątem prostym – tak, by niewidomym ułatwić orientację w terenie.
- Schody – schody to jedna z głównych barier dla dzieci mających problemy z poruszaniem się . Budując integracyjny plac zabaw nie należy zapominać o rampach i pochylniach wyposażonych w barierki.
- Wystające elementy – krawężniki, kosze na śmieci ustawione zbyt blisko ścieżki komunikacyjnej podobnie jak nieodpowiednia nawierzchnia uniemożliwiają poruszanie się po terenie placu zabaw osobom na wózkach inwalidzkich; stanowią także zagrożenie dla osób niewidomych .
- Utrudniony dostęp do placu zabaw – brak parkingu w pobliżu placu zabaw, brak dojazdu na plac komunikacją miejską dostosowaną do potrzeb osób poruszających się na wózkach inwalidzkich, brak toalety.
- Podział przestrzeni na strefy – należy unikać podziału placu zabaw na strefy dla niepełnosprawnych i pełnosprawnych dzieci . Stanowi to całkowite zaprzeczenie idei integracyjnych placów zabaw. Dzieci nie mają problemów z dysfunkcjami u swoich rówieśników – to dorośli stawiają im sztuczne bariery.
- Brak integracyjnych urządzeń zabawowych – zabawki na publicznym placu zabaw nie muszą być typowymi urządzeniami przeznaczonymi wyłącznie dla niepełnosprawnych, np. siedzisko huśtawki wahadłowej w formie tzw. ‘bocianiego gniazda’ daje możliwość zabawy wszystkim dzieciom. Na takiej huśtawce może huśtać się jednocześnie kilkoro dzieci, także w pozycji półleżącej.
Problem niedostosowania otaczającej nas przestrzeni do potrzeb osób niepełnosprawnych to sprawa, która od lat pozostaje aktualna. Mimo coraz większej świadomości społeczeństwa i wielu akcji mających na celu likwidację barier temat nie został zamknięty. Dlatego też przy każdej okazji powinniśmy o tym mówić – każde, nawet niewielkie działanie w tej sprawie przyczynia się do poprawy jakości życia niepełnosprawnych.